02 Lut 2014, Nie 21:07, PID: 379288
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Lut 2014, Nie 21:08 przez BlankAvatar.)
lękliwy, coś nie tak z Twoimi obliczeniami na temat rynku matrymonialnego. Nie będę czarować, że fobikom jest łatwo, ale facetów i kobiet jest podobna ilość, więc -wiesz- matematyka Ci pomoże.
a jak Ci proporcje się nie podobają, to przeprowadź się do większego miasta, gdzie kobiet względem mężczyzn jest jeszcze więcej (często nawet o kilkanaście procent).
na rynku miłosnym : ) w miastach, to faceci są towarem deficytowym
a jak Ci proporcje się nie podobają, to przeprowadź się do większego miasta, gdzie kobiet względem mężczyzn jest jeszcze więcej (często nawet o kilkanaście procent).
na rynku miłosnym : ) w miastach, to faceci są towarem deficytowym