24 Lis 2013, Nie 17:36, PID: 371316
Mam takie pytanie bardziej co do sfery intymnej, może takie sztuczne - jak zachęcić swoją lubą do seksu? Jeszcze nie tak dawno przedstawiała mi ochoczo swoje fantazje seksualne ze mną w roli głównej ale od jakiegoś czasu uparcie nie chce iść dalej, w kierunku jakiejś formy bardziej namiętnych pieszczot (początkowo małymi kroczkami szliśmy sobie razem w tej dziedzinie do przodu). Obecnie jest nie bo nie ma ochoty, nie bo to, nie bo tamto.
Nie ukrywam że w jakiś sposób uderza mi to w samoocenę, pojawiają się myśli że jednak zrobiłem to czy to źle i nie uważa mnie już za dość męskiego czy coś w ten deseń.
na początku zachowywała się jakbym był mega atrakcyjnym gościem a teraz już tak niestety nie jest, z każdym kolejnym "nie" gdy spotykamy się u mnie w domu czuje się znowu odrzucony. Dodam że oboje jesteśmy w temacie seksu nowi.
Nie ukrywam że w jakiś sposób uderza mi to w samoocenę, pojawiają się myśli że jednak zrobiłem to czy to źle i nie uważa mnie już za dość męskiego czy coś w ten deseń.
na początku zachowywała się jakbym był mega atrakcyjnym gościem a teraz już tak niestety nie jest, z każdym kolejnym "nie" gdy spotykamy się u mnie w domu czuje się znowu odrzucony. Dodam że oboje jesteśmy w temacie seksu nowi.