18 Sie 2011, Czw 18:41, PID: 267848
Mysza właśnie o to mi chodziło co napisalaś w powyzszym poście.. wydaje mi sie ze pierwszy wspólny pocałunek to juz stres a co dopiero cos więcej, nawet jeśli już jest sie po tym pierwszym razie.. ten pierwszy raz z TĄ osoba jest inny, wyjatkowy.. nie wazne ile sie miało wczesniej partnerów ( tak odnosnie moich osobistych przezyc) także każda kobieta jest inna i lubi coś innego.. w koncu nie ma dwoch identycznych osób. a odkrywanie siebie nawzajem jest najcudowniejszą rzeczą