21 Maj 2011, Sob 19:24, PID: 255264
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Maj 2011, Sob 19:25 przez plamka123.)
hmmmm te które będą lubiły cie hmmm czyli układ tez wchodzi Ona lubi cie a ty nie ją, ale najważniejsze ze ona cię lubię bez sensu to lepiej być samemu i nikogo nie okłamywać przekonywać po wielkiej miłości której właściwie nie ma?
Moje doświadczenia no niby była ta wielka pierwsza i jedyna miłość , potem było zauroczenie , a potem sympatia. Czyli trzech a kończyło się na podobaniu bo jednak choroba wygrywała no i na tym koniec i nie będzie więcej zakochiwań, zauroczę, i sympatii bo nie chce.
Jestem całkowita przeciwniczka bycia z kimś bez miłości i tylko dlatego ze człowiek czuje się sam , albo ze inni maja to ja też.
Moje doświadczenia no niby była ta wielka pierwsza i jedyna miłość , potem było zauroczenie , a potem sympatia. Czyli trzech a kończyło się na podobaniu bo jednak choroba wygrywała no i na tym koniec i nie będzie więcej zakochiwań, zauroczę, i sympatii bo nie chce.
Jestem całkowita przeciwniczka bycia z kimś bez miłości i tylko dlatego ze człowiek czuje się sam , albo ze inni maja to ja też.