19 Gru 2010, Nie 20:27, PID: 232372
Luna napisał(a):Znałam kilku chłopaków, którzy byli wygadani i traktowali wszystkich jak kumpli. W ich towarzystwie czułam się w miarę okej. Ale to były wyjątki
Też tak mam oczywiście po odwróceniu płci. Myśle, ze powód to chęc obarczenia (ale nie w złym znaczeniu) kogoś przebiegiem rozmowy. Wtedy nie musimy się silić na czasem nieudane ( lub nieudane tylko w naszym mniemaniu) próby podtrzymania konwersacji. Gdy robi to ktoś inny i dobrze sobie z tym radzi, do tego potrafi unikać drażliwych dla nas tematów to na pewno łatwiej się wyluzować.