08 Lis 2010, Pon 19:51, PID: 227377
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lis 2010, Pon 19:54 przez pomocny.)
Tak się wszyscy zainteresowali moimi relacjami z płcią przeciwną (a raczej ich brakiem), że jeszcze bardziej zamykam się w sobie, bo nie wiem co jest ustawione, a co prawdziwe. Domyślam się, że większość sytuacji ostatnio taka była, bo nigdy mi się podobne nie zdarzały.
Ustawiane przede całujące się pary, jakieś dziewczyny gadające o zaroście, gdy akurat zapuściłem brodę, dawni koledzy co nie chcieli ze mną wyjść, bo jeździli do dziewczyn, teraz się głupio uśmiechają i tym podobne - utwierdzają mnie dalej w tym co trwałem, wcześniej tylko to ignorowałem, teraz się dodatkowo czasem zdenerwuję.
Podobno około 25-30 lat zanikają u mężczyzny mimowolne erekcje i już go takie rzeczy nie ruszają, jeszcze tylko kilka lat się co najwyżej podenerwuję.
Ustawiane przede całujące się pary, jakieś dziewczyny gadające o zaroście, gdy akurat zapuściłem brodę, dawni koledzy co nie chcieli ze mną wyjść, bo jeździli do dziewczyn, teraz się głupio uśmiechają i tym podobne - utwierdzają mnie dalej w tym co trwałem, wcześniej tylko to ignorowałem, teraz się dodatkowo czasem zdenerwuję.
Podobno około 25-30 lat zanikają u mężczyzny mimowolne erekcje i już go takie rzeczy nie ruszają, jeszcze tylko kilka lat się co najwyżej podenerwuję.