15 Cze 2010, Wto 9:50, PID: 210378
olka napisał(a):Wg. mnie niezle metoda do naukiSukcesu ... co najwyżej z założenia . Lwia część z tego co sprzedaje się jako NLP to po prostu żałosna papka ludzi od pożal się boże"marketingu".
Poza tym NLP na tym polega- obserwowaniu i uzywaniu oklepanych schematow, korzystania z technik osob sukcesu.
Z sukcesem mających tyle wspólnego że potrafią używać swojej koniunkturalnej, pseudo-menadżerskiej nowomowy i ewentualnie sprawiają dobre wrażenie .
Naśladownictwo jest naturalną metodą uczenia się, nie tylko z resztą u dzieci. Robi się to świadomie lub nie. Wszystko ma swoje granice ... człowiek dorosły nie będzie już dzieckiem, choćby z uwagi na strukturalne zmiany w mózgu. Naśladowanie kogoś na siłę jest trochę śmieszne, dlatego że każdy ma inny bagaż doświadczeń, inne motywacje, inne rzeczy go nakręcają, naśladownictwo w marnym wydaniu [typu nlp] skupia się najwyżej na samej powierzchowności, masce . Reszta to wymuszony dysonans poznawczy czy mechanizmy budowania wewnętrznej iluzji .
Wracając do tematu nie mam pojęcia czy kiedykolwiek będę miał chęć do życia związku . Jakoś szczególnie mnie to nawet nie dręczy .