17 Lut 2008, Nie 20:45, PID: 12813
sosen_ napisał(a):Ja mam tak samo,ale tylko do wtorku.Moja psychiatra wymusiła na mnie wizytę u psychologa i sama mnie zapisała.Może to i dobrze,bo sama bym się pewnie nie zdecydowała.PoCoMiTo napisał(a):Hmm...No nie mam Ona faszeruje mnie tylko lekami.
chodzisz tylko do psychiatry i nie masz terapii ?
Trzymam kciuki sosen_ ,żeby wszystko się dobrze udało
* * * *
A na temat.
Z płcią przeciwną nie mam kontaktów aktualnie żadnych . Nie sądzę,aby w najbliższym czasie miało się coś zmienić. Jestem przekonana,że nikt mnie nie zaakceptuje taką jaka jestem. Wstydzę się sama siebie i nie pozwolę na to,żeby ktoś musiał się wstydzić za mnie.Prócz fobii mam jeszcze jedną chorobę,która może mnie wykluczać jako dobrą kandydatkę na żonę,a co za tym idzie matkę.
Nigdy nie kochałam drugiej osoby (oprócz rodziny).Słowa KC usłyszałam i nawet komuś powiedziałam,ale to nie było szczere.Ja tak na prawdę nie kochałam,a byłam...zauroczona może? Ten człowiek bardzo mnie skrzywdził. Pozostawił po sobie we mnie masę kompleksów,pozbawił mnie pewności siebie i jest jedną z przyczyn mojej fobii.
Teraz bałabym się komuś zaufać.