02 Sty 2012, Pon 13:31, PID: 286758
PoCo napisał(a):Największy problem z usamodzielnieniem się to są właśnie ceny wynajmu mieszkań.True. Przesrane z tym. Prawie każdy kto chce się usamodzielnić jest skazany na pomieszkiwać w takiej "komunie" co jest niewygodne, niepraktyczne i strasznie wkurzające (ewentualnie zostaje jeszcze opcja zaproponowana przez Myszę ). Japońce mają zdaje się dobre rozwiązanie tej kwestii. Rynek jest nasycony sporą ilością maleńkich kawalerek pod wynajem (koszta wynajmu jakieś kosmiczne chyba nie są) a każdy by chyba wolał klitkę ciasną , ale "własną". Dosłownie kilkanaście mkw, ale co z tego ... świetna perspektywa - klucz mam tylko ja, zapraszam kogo chcę i kiedy chcę, odpowiadam tylko i wyłącznie za siebie, nie jestem zdany na łaskę lub niełaskę osób trzecich. Idealne dla fobika
Co do wynajmu pokoju to jeśli mam dzielić kuchnie, łazienkę z ludźmi, których nie znam i nie znam ich przyzwyczajeń to ja pier... taki biznes
Edit:
Cytat:Jeśli masz życie towarzyskie to 120 zł na alkohol nie jest zawrotną sumą. To jest raptem 5 piw w pubie w tygodniu. (licząc skromnie 6zł/0,5l).To ja już bym wolał 5 piw w bramie/na ławeczce (2-3 razy taniej wychodzi)