10 Wrz 2008, Śro 15:31, PID: 64686
hehe to smieszne antyk, ja tez w poniedzialek dostalem od swojego bubka takiego samego questa
dokladniej mam zlozyc wlasnorecznie 3cv w sklepach, zadzwonic na stacje beznzynowa gdzie w zeszlym tygodniu nie mialem ochoty zadzwonic i rozejrzec sie portalach netowych z praca.
nawet mialem zamiar to zrobic, ale tego samego dnia co mialem wizyte pobilem sie z ojcem i troche sie zalamalem, wiec z realizcja sa pewne poslizgi, ale juz sie czuje lepiej wiec moze sie wyrobie
inna sprawa tez zastanawiam sie czy by nie olac juz tej terapii nie roje sobie zadnych bzdur, wszystko sie sprowadza do jakichs elementow psudo-depresyjnych wiazacych sie z dziecinna bezsilnoscia, ktos czasem mnie dopada...
chyba faktycznie oleje ta psychoterapie bo ten koles za bardzo kombinuje cos... nie podoba mi sie to
no i leki tez juz odstawiam, neuroleptykow i tak nie wykupilem, a ssri chyba nie bede juz bral najwyzej tylko jak mnie chandra dopadnie, bo w sumie czuje sie juz lepiej, a po ssri mam jakis taki lekki niepokoj...
dokladniej mam zlozyc wlasnorecznie 3cv w sklepach, zadzwonic na stacje beznzynowa gdzie w zeszlym tygodniu nie mialem ochoty zadzwonic i rozejrzec sie portalach netowych z praca.
nawet mialem zamiar to zrobic, ale tego samego dnia co mialem wizyte pobilem sie z ojcem i troche sie zalamalem, wiec z realizcja sa pewne poslizgi, ale juz sie czuje lepiej wiec moze sie wyrobie
inna sprawa tez zastanawiam sie czy by nie olac juz tej terapii nie roje sobie zadnych bzdur, wszystko sie sprowadza do jakichs elementow psudo-depresyjnych wiazacych sie z dziecinna bezsilnoscia, ktos czasem mnie dopada...
chyba faktycznie oleje ta psychoterapie bo ten koles za bardzo kombinuje cos... nie podoba mi sie to
no i leki tez juz odstawiam, neuroleptykow i tak nie wykupilem, a ssri chyba nie bede juz bral najwyzej tylko jak mnie chandra dopadnie, bo w sumie czuje sie juz lepiej, a po ssri mam jakis taki lekki niepokoj...