03 Wrz 2008, Śro 11:29, PID: 62515
Idź do państwowej psycholog. Przynajmniej nie wydasz na nią ani grosza Ja dzisiaj wracam do swojej po długiej przerwie. Już mam pusto we łbie, a będzie jeszcze gorzej... co ja jej powiem? Mam tylko nadzieję, że będzie mnie o coś pytać, bo inaczej przesiedzimy w ciszy pół godziny