12 Lut 2009, Czw 13:57, PID: 123507
Ufff pierwszą wizytę mam już za sobą. I nawet fajnie było. Babka wporządku, dużo gada, żartuje, taka miła. I spotkania z nią bedę miała co 2 tyg i mówila, że jakoś do końca roku szkolnego, a potem zobaczymy. Ogólnie to fajnie było, tylko nie wytrzymałam i jak jej zaczęłam gadać to się rozryczałam. Aaa i wysłała mnie jeszcze do psychiatry, po jakieś "wspomaganie" w postaci tabletek no.