30 Sty 2009, Pią 22:57, PID: 118872
Uffff zdecydowałam się w końcu na wizytę. Szczerzę to miam obawy, wstydzę się, ale wiem, ze już muszę iść, bo sama się nie wyleczę.. Wizytę mam dopiero za 2 tyg, chyba do tego czasu się nie rozmyślę, bo to naprawdę była baaaaaardzo trudna decyzja...