23 Paź 2009, Pią 17:39, PID: 182628
tylko po co. Walczyc mozna po to by osiagnac jakis okreslony cel ja go niewidze. Pieniadze? mozna sie nimi znudzic, dzieci? nie mam ochoty skazywac ich na ten swiat, poswiecanie sie dla innych? mam pampersy zmieniac w domach starosci? itp. jakos nie ciagnie mnie do tego.
Jestem wierzacy ale perspektywa ta jest tak odlegla ze moj maly rozumek nie jest w stanie tego pojac. brak slow
i nie pier*olcie ze mam isc sobie do kina teatru na spacer bo ja nie jestem nastolatka z depresja z powodu braku miesiaczki
Jestem wierzacy ale perspektywa ta jest tak odlegla ze moj maly rozumek nie jest w stanie tego pojac. brak slow
i nie pier*olcie ze mam isc sobie do kina teatru na spacer bo ja nie jestem nastolatka z depresja z powodu braku miesiaczki