04 Lis 2011, Pią 23:05, PID: 278582
Ja mówię strasznie poplątanie, jak mam parę osób obok siebie i niekoniecznie ich znam. Wtedy najczęściej siedzę cicho. Mam taką potrzebę że chcę coś powiedzieć, ale wszystko w sobie blokuję ,nawet logiczne myślenie często. Po prostu nie umiem się skupić. Może to dlatego, że próbuję wszystkim dogodzić i przez to nie umiem ogarnąć wszystkich dookoła. Co nie jest przecież ode mnie wymagane. Mam duże "plany", a potem nic nie wychodzi. Czuję taki wewnętrzny blok. Ostatnio powtarzam sobie ciągle, że będzie inaczej. Idę z dobrym humorem, a potem mi się ten blok właczę i do kitu wszystko mi idzie, więc znowu przestaje się odzywać...