11 Gru 2017, Pon 10:41, PID: 720150
(11 Gru 2017, Pon 2:11)mardybum napisał(a): Apropos uciekania w alkohol, naprawdę lepiej się po nim czujecie?
Bo zauważyłam, że ja wręcz przeciwnie, wszystko co normalnie udaje mi się jakoś trzymać na wodzy, jak jestem wstawiona nagle wypływa, robię się super sentymentalna i emocjonalna i zaczynam się babrać we wszystkim co mnie boli. Serio, od jakiegoś czasu wręcz boję się pić, żeby nie wpaść w ten stan.
Ja mam podobnie. Picie alkoholu zwykle wzmacnia mój aktualny stan ale często przypomni mi się coś z przeszłości, czego się wstydzę i już jest po mnie. Może te pierwsze 10-20 minut odurzenia lekko zagłusza moje myśli ale później jest już dużo gorzej z utrzymaniem kontroli nad własnymi emocjami.