28 Sie 2015, Pią 12:55, PID: 465442
Też nie chcę nikomu narzucać wiary, bo tego się nie da. Ja jako osoba wierząca mam za zadanie nawracać. Jak napiszę coś takiego i kto to przeczyta , to sobie pomyśli: no dlaczego on tak myśli? Albo: To on wierzy w Boga?! Potem taki ktoś próbuje zrozumieć mój punkt widzenia, coś tam myśli o tym i nagle łapie siebie samego na tym, że Bóg ma sens. Zaczyna w pewnym momencie wierzyć oraz rozwija swój światopogląd z tym związany.