11 Lip 2015, Sob 19:18, PID: 453514
marudkowyswiat napisał(a):Ja uciekałam w gry komputerowe. Taki inny, łatwiejszy wirtualny świat. Miałam tam wirtualnych przyjaciół. Ale zaniedbywałam życie i trzeba było przestać grać. Teraz chyba uciekam poprostu w Internet. Lubie sobię też wyobrażać co by było gdyby... Planować rzeczy których potem i tak nie udaje mi się zrealizować.
Tez mialem problem z grami, a wlasciwie jedna. Zaniedbalem siebie i swoje zycie towarzyskie, troche to trwalo zanim sie z tego wyplatalem. Ja teraz czesto uciekam w swiat marzen i mysli. Stwarzam sytuacje w ktorych bylbym szczesliwy.