09 Cze 2015, Wto 19:39, PID: 448652
W filmy i w muzykę, coraz bardziej udaje mi się uciec od prawdziwego życia. Ale kiedyś ( chyba niedługo) będę musiał wrócić. Tak naprawdę wiem, że mimo kolejnej terapii prawie nic się nie zmieniło, przebywanie wśród ludzi jest dla mnie dalej niezwykle stresujące i to się nie zmienia, nie oswajam się z ludźmi. Wiem co mnie czeka jak wrócę do życia, więc odwlekam ten moment, licząc wciąż na terapię i wiem, że to co robię do niczego dobrego nie prowadzi, ale przynajmniej nie męczę się aż tak jak kiedyś. Chociaż ta izolacja też dobrze na mnie nie wpływa.