27 Lip 2017, Czw 15:54, PID: 708142
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Lip 2017, Czw 15:59 przez clouddead.)
Kiedyś dużo czytałem nt. natury Boga, oglądałem filmy, skończyło się to totalnym pomieszaniem, natrętnymi myślami, nawet wylądawałem w psychiatryku. Przestałem się w to zagłębiać i święty spokój. Moje życie jest teraz dużo prostsze mimo, że pracę mam skomplikowaną, ale po pracy wyłączam myślenie i korzystam z umysłu tylko kiedy jest potrzebny do wykonania zadań,. Teraz tylko praktykuję present moment. Jasność umysłu, wstaję szczęśliwy a nie tak jak kiedyś z depresją i myślami samobójczymi.
[Obrazek: quote-believe-nothing-no-matter-where-yo...293284.jpg]
[Obrazek: quote-believe-nothing-no-matter-where-yo...293284.jpg]