19 Paź 2014, Nie 20:09, PID: 416894
nie powiem jakie tak, jest normalnie, tzn. pod koniec tamtego dziwacznego okresu nastąpiła śmierć ego, całkowita destrukcja tego tworu, totalna rezygnacja z identyfikacji z czymkolwiek, bycia czymkolwiek, chcenia czegokolwiek. to jest wg mnie stan pełnego zdrowia psychicznego.