17 Cze 2013, Pon 16:22, PID: 354876
Wszechświat/kosmos jest jednolitym polem (absolutem), gdzie wszystko jest ze sobą połączone i perfekcyjnie współgra. W głębszych stanach medytacyjnych ewidentnie widać spójność, po prostu u ludzi na pewnym etapie wykształciła się myśl, że we wszechświecie czegoś brakuje i powstała iluzja oddzielenia. I z pokolenia na pokolenie ta iluzja się wzmacniała aż powstał świat z krainy czarów, powstały państwa, zrodziły się wojny, ludzie pozaszywali się w betonowych domach itd. W przyrodzie nie ma konfliktów, jest tylko harmonia. Jesteśmy rakiem na tej planecie.