28 Wrz 2012, Pią 11:58, PID: 318183
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Wrz 2012, Pią 12:00 przez clouddead.)
B-g jest zazdrosny, daje ci ziarenko prawdy i jak już raz wejdziesz w medytację to już nie wyjdziesz nie możesz nic zrobić, musisz to pielęgnować i podlewać codziennie, jak robisz coś nie po jego myśli to od razu masz konflikt i stres albo gorzej. Wkurzasz się cierpisz ale wiesz że musisz iść .... Ja znalazłem niedawno dobrą pracę bardzo się cieszyłem ale zaczałem przebywać z tamtymi ludźmi i czułem jakoś że oni są źli, nie mogę tu być, za+ konflikt, musiałem się zwolnić, nikt mnie nie rozumiał heh..