11 Sty 2012, Śro 23:47, PID: 288644
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Sty 2012, Czw 0:05 przez clouddead.)
Powiem tylko tyle: Wszelka materia we wszechświecie jest z gruntu nietrwała i podlega zmianom w czasie, jej byt ma początek i koniec. Każdy fizyk wam to powie. Iluzją jest nasze myślenie, że jakikolwiek obiekt materialny może dać nam coś wartościowego. Stąd nasze cierpienie - przywiązujemy się do materii a ona się rozpływa. Identyfikując się z materią gonimy własny ogon przez całe życie jak szczur doświadczalny biegający na rolce. Człowiek składa się w 99,9% z pustej przestrzeni między atomami. Nawet nasze myśli są materią, są one impulsami elektrycznymi w mózgu. Prawda leży więc tam, gdzie nikt nie patrzy, bo jest niepostrzegalna przez nasze ograniczone zmysły. Świadomość, Bóg, przestrzeń nie ma początku i nie ma końca. Wszystko w temacie Pozdrawiam