11 Sty 2012, Śro 22:41, PID: 288627
50 cent chciał się zabić?! nie gadaj ostatnio jakąś książkę wydał o pewności siebie, widać, że to nie wszystko.
chodziło mi o tamtą ekstremalną sytuację co podałeś, że żona umiera na raka+wyrzucają z pracy i coś tam jeszcze.
a każdemu w życiu się może źle układać, prezes korporacji (nie mówię o twoim przykładzie) może mieć depresję dlatego, że zaniedbał rodzinę, postępował amoralnie wobec klientów. nie musi od razu stawać się oświeconym mnichem wolnym od ego żeby uwolnić się od tego stanu. może poukładać życie, odbudować relacje z rodziną, itp. oczywiście warto umieć popatrzeć na siebie z boku, znaleźć czas na medytację, być świadomym swojego egoizmu i żyć w pokorze, ale do tego nie trzeba być obecnym i świadomym teraźniejszości non stop.
chodziło mi o tamtą ekstremalną sytuację co podałeś, że żona umiera na raka+wyrzucają z pracy i coś tam jeszcze.
a każdemu w życiu się może źle układać, prezes korporacji (nie mówię o twoim przykładzie) może mieć depresję dlatego, że zaniedbał rodzinę, postępował amoralnie wobec klientów. nie musi od razu stawać się oświeconym mnichem wolnym od ego żeby uwolnić się od tego stanu. może poukładać życie, odbudować relacje z rodziną, itp. oczywiście warto umieć popatrzeć na siebie z boku, znaleźć czas na medytację, być świadomym swojego egoizmu i żyć w pokorze, ale do tego nie trzeba być obecnym i świadomym teraźniejszości non stop.