11 Sty 2012, Śro 21:41, PID: 288608
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Sty 2012, Śro 22:05 przez clouddead.)
Wszystko jest fajnie do momentu, w którym stracisz pracę, przyjdzie komornik, żona umrze na raka, zestarzejesz się i zapytasz O CO TAK NAPRAWDĘ CHODZI?! Tolle trafia głęboko, w samo serce do tych ludzi, którzy dostali konkretny, solidny wpier..l od życia. Nie każdy go zrozumie, jeżeli jesteś na fali, zarabiasz 100 tys., masz piękną żone i cudowne dzieci, wtedy twierdzisz, że to bzdury i lipa. Natomiast kiedy życie przypiera cię do muru, tak że wyjesz z bólu, wtedy otwiera się ta sfera o której mówimy. I wtedy zaczynasz to kumać i doświadczać.