27 Cze 2009, Sob 13:13, PID: 160127
A mnie medytacje pomogły i to bardzo.
Pozbyłem się napięć mięśni dzięki medytacji. Bardzo to rozluźnia i dzięki temu nie męczę sie tak szybko jak kiedyś.
I nie mam tego rozbiegania myśli.
Może nie medytacje inaczej to nazwać ale ćwiczenia relaksacji. Żeby właśnie nie czynić z medytacji jakieś magi, czy jakiegoś innego świata. Co może się zdarzyć jak ktoś za bardzo się zaangarzuje.
Mnie np. bardzo medytacje wyciszają, zapobiegają chaosowi myśli. Mogę dzięki temu bardziej skupić się na uczuciach,reakcjach jakie są we mnie w danej chwili i zapanować nad nimi.
W czasie medytacji badam jakie lęki są we mnie co powodują jakie napięcia i pozbywam się ich siłą woli.
Jednym słowem medytacje pomagają polecam.
Pozbyłem się napięć mięśni dzięki medytacji. Bardzo to rozluźnia i dzięki temu nie męczę sie tak szybko jak kiedyś.
I nie mam tego rozbiegania myśli.
Może nie medytacje inaczej to nazwać ale ćwiczenia relaksacji. Żeby właśnie nie czynić z medytacji jakieś magi, czy jakiegoś innego świata. Co może się zdarzyć jak ktoś za bardzo się zaangarzuje.
Mnie np. bardzo medytacje wyciszają, zapobiegają chaosowi myśli. Mogę dzięki temu bardziej skupić się na uczuciach,reakcjach jakie są we mnie w danej chwili i zapanować nad nimi.
W czasie medytacji badam jakie lęki są we mnie co powodują jakie napięcia i pozbywam się ich siłą woli.
Jednym słowem medytacje pomagają polecam.