08 Cze 2010, Wto 21:29, PID: 209498
z reguły mam ochotę odpowiedzieć, że w domu mnie biją jak się odzywam lub użyć innej niemiłej riposty, ponieważ przeważnie ludzie mnie o to pytają nie z troski czy coś w tym stylu, ale w ich głosie jest coś nie miłego co brzmi jak atak - wbrew temu co niektórzy twierdzą; to jakby oskarżenie albo wykpienie... często też pytanie to pada kiedy inni rozmawiają o jedynie im znanych rzeczach, ludziach, sytuacjach wtedy tłumaczę, że mnie to nie dotyczy, więc co mam mówić, jednocześnie zastanawiam się czy to ta osoba jest tak głupia, że tego nie rozumie czy to ze mną jest aż tak bardzo źle