17 Sty 2023, Wto 16:09, PID: 865640
(17 Sty 2023, Wto 15:34)Dalinar napisał(a):No właśnie tu ten sławetny argument "nikt na ciebie nie zwraca uwagi na ulicy" się nie sprawdza, bo wydarzenia z mojego życia pokazują mi, że jest dokładnie na odwrót. Ludzie potrafili krzyknąć lub podejść z drugiego końca ulicy, żeby coś powiedzieć na temat mojego wyglądu (albo czegoś, co było z nim związane). No i znowu: to były naprawdę skrajne komentarze i również nie potrafię tego wszystkiego pogodzić w mojej głowie.(17 Sty 2023, Wto 15:00)empatya napisał(a): Nie mogę tak powiedzieć. Jestem kobietą, więc zazwyczaj jest mi zadawane multum pytań, nawet jak chcę tylko skrócić włosy...Wiem ,że to puste słowa, to są rzeczy , które możesz zmienić tylko Ty, nie ważne co tu ktoś powie , niewiele to zmieni, ale ucieczka od problemu nie jest rozwiązaniem .Też nie lubię siebie oglądać , raz wydaje mi się ,że wyglądam okropnie a innym , że przeciętnie zależnie od humoru. Idąc ulicą nikt na Ciebie zapewne nie zwraca uwagi, więc na pewno jak frenkenstein nie wyglądasz Z tego co pisałaś jesteś pewnie nawet atrakcyjna, w najgorszym razie przeciętna tak jak większość ludzi. I nie słuchaj pseudo bliskiej osoby , że nikomu się nie spodobasz, bo to z nim jest problem a nie z Tobą. Takie chwasty należy eliminować z własnego życia. Jeśli coś pomyliłem to przepraszam . I tak wiem to puste słowa .
Wiem, że najgorsze siedzi w mojej głowie, tylko co z tego? Tak sam sobie możesz powiedzieć, jak masz jakąś trudną sytuację, z którą musisz się zmierzyć, ale czy coś to da? Wątpię. Wiem, że chcesz dobrze, ale dla mnie to puste słowa.
Naprawdę postrzeganie samego siebie zależy u Ciebie od humoru? Czy mógłbyś mi przybliżyć, w jaki sposób to u Ciebie funkcjonuje?
Tak, dobrze zapamiętałeś problemy z którymi się stykam. Dziękuję za słowa wsparcia. : )