24 Sty 2010, Nie 20:09, PID: 194183
Cytat:Mam ochotę wykrzyczeć, że jak ja mogę mieć plany i cokolwiek osiągnąć jak to on zniszczył mi życie i nie ma nawet prawa ze mną na ten temat rozmawiać.Jedna rada: wykrzycz. Właśnie tak zrób. Ja tak zrobiłem i pomogło, chociaż to była jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu. Ale właśnie od tej chwili zaczęła się moja dorosłość.
Musiałem pokonać wszystkie możliwe lęki, włącznie z tym, że ojciec mnie zabije . Po prostu przez całe życie byłem uczony, żeby się nie odzywać, potulnie wszystko znosić, dawać sobą pomiatać itp.
Pamiętaj: jesteś w takiej sytuacji a nie innej, bo na taką sytuację pozwalasz. Nie gódź się na to. Zmień to. A fajną rzeczą będzie obserwowanie reakcji Twojego ojca, kiedy to już zrobisz. Mój był zdezorientowany i przerażony; jeszcze przez miesiąc o tym później opowiadał (a ludzie nie przyznawali mu racji).
Podam Ci taką przypowieść . Siedziałem kiedyś w pociągu ze swoją dziewczyną i właśnie padał deszcz. Jedno okno było otwarte, więc deszcz zaczął wpadać do środka i to właśnie na mnie. Co zrobiłem? Założyłem kaptur i nastawiłem kołnierz, żeby się osłonić, ale nie ruszyłem się z miejsca. Moja dziewczyna trochę się wtedy na mnie obraziła. Powiedziała, że każdy normalny człowiek zamknąłby okno albo przesiadł się tam, gdzie nie będzie na niego padać. Dzisiaj już to rozumiem.
Zatem, anikk, nie siedź w tym miejscu, gdzie pada na Ciebie deszcz. Znajdź sobie lepsze. A zacznij od tego, żeby wykrzyczeć to, co w sobie tłumisz.