21 Lip 2009, Wto 20:02, PID: 165145
Pozytywny napisał(a):Pójdę tam kolejny dzień... i kolejny... i będę codziennie próbował: mniej się gapić, słuchać ze zrozumieniem, mniej się denerwować, więcej się odzywać... dlatego potrzebne mi wasze wsparcie, za które dziękuję.
Myślę, że to jest złe podejście. Kiedyś też bardzo starałem zachowywać normalnie, rozpamiętywałem wszystkie sytuacje i wyciągałem wnioski. A potem wychodziło fatalnie.
Spróbuj wymazać te porażki z pamięci i podejść z luzem (olać to co oni sobie pomyślą). Jeśli cie nie zrozumieją to ich problem. Wiem, że trudno ci będzie zastosować się do tej rady (z własnego doświadczenia oczywiście ), ale warto próbować.