01 Lis 2022, Wto 16:11, PID: 862774
Zdalna na 100%. Wstaję, otwieram lapka i jestem w pracy.
Akurat mam na tyle samodyscypliny, że robię swoje + nie jestem niepotrzebnie rozpraszany przypadkowymi interakcjami (*).
Czas dojazdu i powrótu z biura mogę przeznaczyć na zrobienie papu i jakieś porządki.
(*) Diabeł tkwi w szczegółach.
Póki co jestem w stanie skupić się na pracy. Inaczej będzie sprawa wyglądać, gdy zacznę olewać obowiązki, wtedy faktycznie trzeba zacisnąć zęby, bo "olewanie" prędzej czy później się zemści.
Załogę mam porozrzucaną po kraju, więc face 2 face w komplecie raz do roku, albo rzadziej. Jak robota jest zrobiona to telko heheszki się zdarzają.
Akurat mam na tyle samodyscypliny, że robię swoje + nie jestem niepotrzebnie rozpraszany przypadkowymi interakcjami (*).
Czas dojazdu i powrótu z biura mogę przeznaczyć na zrobienie papu i jakieś porządki.
(*) Diabeł tkwi w szczegółach.
Póki co jestem w stanie skupić się na pracy. Inaczej będzie sprawa wyglądać, gdy zacznę olewać obowiązki, wtedy faktycznie trzeba zacisnąć zęby, bo "olewanie" prędzej czy później się zemści.
Załogę mam porozrzucaną po kraju, więc face 2 face w komplecie raz do roku, albo rzadziej. Jak robota jest zrobiona to telko heheszki się zdarzają.