07 Paź 2022, Pią 1:19, PID: 862124
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Paź 2022, Pią 1:25 przez BlankAvatar.)
(06 Paź 2022, Czw 22:49)Shirohebi napisał(a): Niczego nie udajemy. To o czym pisałem jest jedynie luźnym przykładem i nie wyczerpuje w pełni tematu...i to że w zasadzie tylko ten "luźny przykład" pojawia się w rozmowach tego typu, to zapewne przypadek, a nie maglowanie w kółko jednego z czynników, który wpływa na dobieranie się ludzi w pary.
Żeby było zabawniej, to w następnym zdaniu - jakby nie było - zaprzeczasz, że to taki luźny przykład, bo przecież "jakby nie patrzeć w przypadku kobiet jest on głównym czynnikiem wpływającym na ich atrakcyjność"
A potem jeszcze dodajesz
"Analogicznie u mężczyzn jest to męskość, pewność siebie itp. "
No i w ten sposób zataczamy pełne koło w dyskusji o stereotypowym postrzeganiu relacji.. Człowiek wymyśla dziwne przykłady z Weroniką i Przemkiem, żeby pokazać, że są inne czynniki, które mogą "niewątpliwie (...) sprawić, że nie będzie nawet szansy na bliższe poznanie.", daje pod nos cytaty z wiki, a tu ciągle jak krew w piach... Czy nie warto czasem otworzyć umysł, wysilić się odrobinę, żeby zobaczyć, że rzeczywistość może być bardziej złożona? Przecież zdrowy rozsądek powinien podpowiadać, że tak jest. No i poza tym, jest to bardziej pragmatyczne podejście.