27 Wrz 2013, Pią 22:00, PID: 365270
Prokrastynacja w moim przypadku ma jedną zaletę: jak na horyzoncie jest jakieś stresujące wydarzenie nie martwię się za bardzo, bo martwienie się też ciągle odkładam sobie na później, w efekcie dopada mnie co najwyżej dzień, dwa przed