14 Cze 2013, Pią 14:33, PID: 354461
Luna napisał(a):Jakoś nie podoba mi się stwierdzanie, że prokrastynacja to zwykłe lenistwo. Jak czytam wypowiedzi osób przyznających się do prokrastynacji, to niemal wszyscy to osoby bardzo ambitne, perfekcjoniści, a przy tym bardzo wrażliwi. Prokrastynator zazwyczaj odkłada działanie na później z lęku, że nie sprosta własnym, bardzo wysokim oczekiwaniom. Coś jakby lęk przed porażką i nie tylko, w końcu nie bez powodu prokrastynacja często towarzyszy fobii społecznej. To tak jakby o fobikach którzy nie pracują i nie chodzą do szkoły powiedzieć, że są leniwi, podczas gdy powodem jest strach. Wydaje mi się też, że osoba leniwa po prostu nie ma ochoty na wysiłek i nie zaprząta sobie tym głowy. Prokrastynatorzy cały czas myślą o sprawie, którą odkładają, ta sprawa ich uwiera i dołują się przez to jeszcze bardziej.
Jestem po krótkiej pogawędce na priv z BlankAvatar (swoją drogą - dzięki za cierpliwość) i po kilkudziesięciu artykułach o pro., które sobie dzisiaj wyszukałem, ale nadal mam mieszane uczucia. Jednak (nadal) uważam się tylko za lenia, mimo że wytłuszczone przeze mnie słowa Luny są stałym elementem mojego (braku) działania. Myślę, że nic mi się nie stanie, jeżeli zacznę walczyć ze swoim lenistwem, nie wiedząc jednocześnie, że fachowo inaczej to się nazywa.
No bo kurcze... Za każdym razem jednak wykonam swoje zadanie i okazuje się, że je (czasami naprawdę naprawdę) dobrze zrobiłem, a potem.. historia się powtarza. Zatem stwierdzam, że to tylko moja głupia wymówka.