05 Lis 2011, Sob 2:59, PID: 278630
Prokrastynacja to cholernie irytujący problem, jak zresztą wszystko, co związane z jeszcze bardziej "cholernie irytującą" FS. Nie wiem, na ile spełniam te wszystkie cholernie irytujące kryteria, ani nie wiem, co z tym zrobić. Nawet nie wiem, czy chcę coś z tym zrobić. Wiem tylko, że powinienem. Przeciwko samemu efektowi zwalczenia wszystkich wad i problemów pewnie nic bym nie miał, ale sama magiczna czynność w cudowny sposób zdaje się mnie odpychać.
Ależ mi się dziś na wnioski zebrało. Może nawet zaskutkują jakąś krótkotrwałą zmianą myślenia.... Nie, raczej nie.
Ależ mi się dziś na wnioski zebrało. Może nawet zaskutkują jakąś krótkotrwałą zmianą myślenia.... Nie, raczej nie.
Cytat:Topic: prokrastynuuję, cokolwiek mamy w tym momencie na myśli.To witam w klubie... a jakżeby inaczej.