15 Mar 2011, Wto 15:59, PID: 243879
U mnie też prokrastynacja rozwinęła się na dobre w trakcie pisania magisterki. Od roku prawie nic nie zrobiłam. To samo szukanie pracy - pierwsze konkretne CV wysłałam z tydzień temu. No i znajomi - nie odpisuję na maile, jak sobie myślę, że ktoś zapyta co u mnie, a ja że się nie obroniłam i nie mam pracy, to... Ciągle wydaje mi się, że się odezwę jak coś poprawię w swoim życiu, ta, tylko wtedy będzie za późno.