09 Cze 2010, Śro 22:11, PID: 209639
Gratulacje, u mnie jak na razie kryzys wygrywa. Próbowałem ostatnio tej metody z 30min pracy i 10min odpoczynku ale wytrzymałem tylko jedną rundę Teraz pewnie już coś zrobię bo jestem pod ścianą jeśli chodzi o terminy, ale obawiam się że po weekendzie znowu mnie dopadnie :\