23 Sty 2022, Nie 20:41, PID: 853670
(23 Sty 2022, Nie 20:36)acetylocysteina napisał(a): Mnie instruktor zawsze o+ł, że mam tak szybo nie jeździć na łuku (chociaż nie wiem jak tam można jechać szybko), bo na egzaminie walnę w jakiś słupek xD na kursie się zdarzyło, na egzaminie nieJa na łuku jechałem dość szybko, zwłaszcza do przodu. Instruktor mi tłumaczył by wolniej, by egzaminator za mną nie biegał. Problematyczny był ostatni słupek już na wczecznym. Wydawało się tam ciasno, a faktycznie jest tam z pół metra zapasu. Do przodu było bardzo łatwo, ten ostatni metr na wstecznym mnie irytował.
No górka na egzaminie była chyba z 2x bardziej stroma Weszło za pierwszym podejściem na styk. Łuk perfekcyjnie.
Reszta to była jak zwykła jazda. Ja kurs skończyłem po 7 jeździe dalej już było tylko powtarzanie i jazda zadaniowa na polecenia gdzie co zrobić, bez podpowiadania jak to wykonać.