23 Sty 2022, Nie 12:34, PID: 853641
Ja zielone strzałki warunkowe traktowałem jako znak stop. One są też zdradliwe bo może ci zgasnąć w głupim momencie, na egzaminie wiadomo jak to się skończy. Te strzałki stopniowo już kasują, bo kierowcy i tak je olewają. Fajne są sygnalizatory kierunkowe, ale trzeba wyczuć kiedy się zmieni na żółte, bo trzeba szybko gnać, a nie się zastanawiać. Światła są z reguły krótkie.
Mi egzaminator wspominał coś o dynamice jazdy, ale generalnie na karcie nie było ani jednego błędu. Sam egzamin był bardzo łatwy (Warszawa 14:00). Wewn. był cholernie trudny i go uwaliłem raz i się potem nasłuchałem
Mi egzaminator wspominał coś o dynamice jazdy, ale generalnie na karcie nie było ani jednego błędu. Sam egzamin był bardzo łatwy (Warszawa 14:00). Wewn. był cholernie trudny i go uwaliłem raz i się potem nasłuchałem