22 Lut 2023, Śro 23:16, PID: 867048
(22 Lut 2023, Śro 22:15)petysana napisał(a):Jak z otworzeniem się to nie wiem, bo ja najpierw chodziłam długi czas normalnie do gabinetu, później zwiększałyśmy częstotliwość spotkań do 2x w tygodniu to miałam 1x normalnie i 1x online. Ja mam ogólnie problemy z zaufaniem i moja t. trochę sobie poczekała zanim powiem wszystko także to dużo zależy od osoby. Mi też było w pewnym sensie łatwiej, bo ja już tą terapeutkę znałam z oddziału terapeutycznego na którym byłam i ona już mniej więcej znała moją historię.(22 Lut 2023, Śro 21:48)acetylocysteina napisał(a): Nie będę się wypowiadać w temacie o psychoterapii online na NFZ bo nie korzystam z terapii w ramach funduszu. Zresztą ja zaczynałam terapię normalnie w gabinecie, po 3 latach przeszłam na formę online ze względu na moją przeprowadzkę do miasta oddalonego o 300km i z terapeutką F2F widuję się max 2x w roku. Chcesz terapeutę online ale prywatnie, proszę bardzo, mogę Ci podać namiar nawet na moją, a jak nie to na co najmniej 2 innych, ale ona nie uznaje terapii co 2 tygodnie i jedna sesja kosztuje 180zł. Tyle mogę Ci powiedzieć o terapii online.
Na NFZ nie korzystałam i nie mam zamiaru bo są kosmiczne terminy oczekiwania, to jedno, a drugie że mi zależało na konkretnej osobie, która nie przyjmuje nigdzie w ramach NFZ.
A jak sobie chwalisz psychoterapię online? Na jednym z forów jedna osoba mnie postraszyła, że terapia online jest do bani bo człowiek nie otworzy się tak jak otworzy się w kontakcie twarzą w twarz, co ty o tym sądzisz? I czy jak masz wideorozmowy z psychoterapeutką, to korzystasz z telefonu do tego celu czasem?
Terapia online jest na pewno inna niż taka F2F, ja jakbym miała wybór to wolałabym F2F, chociaż na tym etapie moja t. już nawet po moim tonie głosu lub wzroku potrafi się zorientować, że coś jest nie tak, ale takiej relacji terapeutycznej nie buduje się w miesiąc czy pół roku. My się z t. znamy od 5 lat i ona też wiele ze mną przeszła i zna mnie pewnie lepiej niż ja samą siebie
Ja mam terapie przez WhatsApp także tylko z telefonu korzystam.