13 Lut 2018, Wto 11:23, PID: 730521
W moim odczuciu o wiele ważniejszym pytaniem od pytania „czy chcę mieć dzieci” jest pytanie „ z kim niby miałbym te dzieci mieć” (a wydaje mi się, że odnosi się to do wielu osób z FS). Tak więc problemem wyjściowym fobika jest stworzenie trwałej, dojrzałej relacji. Potem wypadałoby się tą drugą osobą nacieszyć: porobić razem jakieś szalone rzeczy, pojeździć po świecie itp. A dopiero wtedy, gdy uczucie trochę dojrzeje i ostygnie, można usiąść razem i zastanowić się nad tym, czy chcemy mieć dzieci (i ryzykować że odziedziczą po nas skłonność do fobii społecznej) czy jednak takiego ryzyka nie podejmujemy. Także drodzy forumowicze, bierzcie się ostro do roboty bo czasu coraz mniej