07 Cze 2021, Pon 9:42, PID: 843739
Trudno po jednostronnym opisie wyczuć, czy naprawdę jest zimna i nieczuła, czy Ty przesadzasz w opłakiwaniu siebie. (Wiem, bo sam potrafię zamęczać w złych stanach bliskie osoby) Może być tak, że jest po prostu nieczuła i egoistyczna, a może być tak, że broni się przed atakiem Twoich problemów bo trudno jej z nimi. Serio trudno to ocenić i wiem, że Ty też nie dasz rady tego ocenić.
Może nie nastawiaj się na nic tylko obserwuj co będzie się działo. Jak będziesz miał dosyć to sam poczujesz przemożną chęć ucieczki.
Najlepiej byłoby przedyskutować to z terapeutą, ale też nie brać tego co on powie za wyrocznię, bo terapeuta też się myli często.
Pozdrawiam i życzę szczęścia
Może nie nastawiaj się na nic tylko obserwuj co będzie się działo. Jak będziesz miał dosyć to sam poczujesz przemożną chęć ucieczki.
Najlepiej byłoby przedyskutować to z terapeutą, ale też nie brać tego co on powie za wyrocznię, bo terapeuta też się myli często.
Pozdrawiam i życzę szczęścia