21 Kwi 2021, Śro 12:08, PID: 841182
w sumie to nie rozumiem po co przyznawać się ludziom, w gruncie rzeczy obcym, których się dopiero poznaje, że się nie ma znajomych? Spodziewałbym się, że mogą zareagować negatywnie, bo zamiast przychylnych/neutralnych interpretacji sytuacji typu "może dopiero się przeprowadził" czy "może miał wspólnych znajomych z eks" mogą pojawić się też związane z obawami "może to człowiek i dlatego wszyscy zrywają z nim kontakt".
Trochę trudno oczekiwać od ludzi pełnej wyrozumiałości, a w sumie - jakiejś wielkiej naiwności w kontaktach z obcymi.
Trochę trudno oczekiwać od ludzi pełnej wyrozumiałości, a w sumie - jakiejś wielkiej naiwności w kontaktach z obcymi.