02 Mar 2021, Wto 22:08, PID: 838516
Ja kiedyś tkwiłem w takich relacjach, bardziej związkach. Nie miałem innych znajomych, a nie chciałem siedzieć sam jak palec zwłaszcza na uczelni.
Były różne podteksty, czułem się jak 5 koło u wozu, miałem etykietkę "ten co nie ma znajomych" ale znosiłem to aby tylko nie być sam
To jest bez sensu. człowiek ma świadomość ze to g***o a nie znajomość ale boi sie odciąć
teraz łatwo mi mówić kiedy juz nie jestem w takiej sytuacji. Na dzien dzisiejszy jak wyczówam, że relacja schodzi na niewłaściwy tor, koncze ja.
Były różne podteksty, czułem się jak 5 koło u wozu, miałem etykietkę "ten co nie ma znajomych" ale znosiłem to aby tylko nie być sam
To jest bez sensu. człowiek ma świadomość ze to g***o a nie znajomość ale boi sie odciąć
teraz łatwo mi mówić kiedy juz nie jestem w takiej sytuacji. Na dzien dzisiejszy jak wyczówam, że relacja schodzi na niewłaściwy tor, koncze ja.