10 Mar 2021, Śro 11:33, PID: 838972
Bardzo odwlekam wykonywanie swoich obowiązków w pracy- szczególnie jeśli nie mam jakichś sztywnych ram czasowych na zrobienie czegoś, czy bata ze strony poważnych konsekwencji zaniechania; a nawet jeśli mam- często odwlekam na ostatni moment.
To, co mi zauważalnie pomaga w takich sytuacjach to wklepanie sobie do kalendarza na początku dnia tego, co zamierzam zrobić- z dokładnym rozpisaniem na godziny- włącznie z obiadem i przerwami na "relaks". Co prawda nie ogranicza to do zera prokrastynacji i nie oznacza, że wszystko zrobię dokładnie tak, jak zaplanowałem, ale o wiele zwiększa prawdopodobieństwo zrobienia przynajmniej części zadań i nie spędzenia dnia całkowicie na nicnierobieniu.
Natomiast jeśli mam jakiś duży projekt do zrobienia- np. ważną prezentację, itp. (wtedy również bardzo odwlekam), to pomocne jest dla mnie wypisanie i skupienie się na tym dlaczego CHCĘ wykonać to zadanie- np. "podniesie to moje umiejętności społeczne", "da szansę pokazania się z dobrej strony", itp., itd.- i sięganie po to w chwilach "kryzysowych".
To, co mi zauważalnie pomaga w takich sytuacjach to wklepanie sobie do kalendarza na początku dnia tego, co zamierzam zrobić- z dokładnym rozpisaniem na godziny- włącznie z obiadem i przerwami na "relaks". Co prawda nie ogranicza to do zera prokrastynacji i nie oznacza, że wszystko zrobię dokładnie tak, jak zaplanowałem, ale o wiele zwiększa prawdopodobieństwo zrobienia przynajmniej części zadań i nie spędzenia dnia całkowicie na nicnierobieniu.
Natomiast jeśli mam jakiś duży projekt do zrobienia- np. ważną prezentację, itp. (wtedy również bardzo odwlekam), to pomocne jest dla mnie wypisanie i skupienie się na tym dlaczego CHCĘ wykonać to zadanie- np. "podniesie to moje umiejętności społeczne", "da szansę pokazania się z dobrej strony", itp., itd.- i sięganie po to w chwilach "kryzysowych".