09 Lis 2020, Pon 10:47, PID: 831765
Mam 21 lat i zachowuję się dalej "dziecinnie". Moment w którym dojrzeje uznam za swoją porażkę życiową. Dzieci mają więcej radości więc zachowywanie się dziecinnie jest o wiele lepsze niż bycie jakimś sztywniakiem.