02 Sty 2021, Sob 0:48, PID: 834335
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Sty 2021, Sob 0:51 przez Shy-girl.)
Witam wszystkich ponownie. Piszę, ponieważ sama już sobie momentami nie daję rady. Z jednej strony cieszę się, bo już wkrótce rozpocznę pracę. Z drugiej strony widzę, że moi najbliżsi : rodzice, siostra, jej partner i jej syn, którzy teraz mieszkają ze mną, zupełnie nie zamierzają mi pomagać, by było mi łatwiej. Jestem bardzo wrażliwą osobą, dużo rzeczy biorę sobie głęboko do serca. Chciałabym mieć w rodzinie chociaż jedną osobę, której zależałoby na mnie, ale widzę, że jestem ze wszystkim zupełnie sama. Próbuję udawać silną, ale często nachodzą mnie chwile ogromnego zwątpienia. Bardzo chciałabym być samodzielna i niezależna finansowo, ale często wątpię, że mi się to uda. Nie mam z kim porozmawiać na ten temat. Czuję się osamotniona. Wiem, że muszę być silna, ale jestem tylko człowiekiem i jak każdy potrzebuję pokrzepienia, dodania otuchy. Jeśli ktoś miałby ochotę popisać ze mną, ktoś może ma podobne doświadczenia co ja, bardzo byłabym wdzięczna za wiadomość prywatną, albo może też być komentarz pod tym postem.
Czasem czuję się silna i mocna, co wyraziłam w moim pierwszym poście , który rozpoczął ten temat. Jednak często przychodzą chwile zwątpienia, czasem mam właśnie taką huśtawkę przekonań, uczuć. Teraz czuję się gorzej.
Czasem czuję się silna i mocna, co wyraziłam w moim pierwszym poście , który rozpoczął ten temat. Jednak często przychodzą chwile zwątpienia, czasem mam właśnie taką huśtawkę przekonań, uczuć. Teraz czuję się gorzej.