31 Mar 2021, Śro 9:29, PID: 840106
Z własnego doświadczenia napiszę, że posiadanie dziewczyny oczywiście nie rozwiązywało moich problemów, natomiast znacząco podnosiło nastrój i np. w czasie, kiedy byłem w związkach byłem też często bardziej atrakcyjny dla innych dziewczyn.
Problem zaczynał się, kiedy z jakichś powodów się rozstawałem z dziewczyną- najczęściej okupione to było stanem około-depresyjnym, potęgowanym często przez fakt, że będąc w związku zaniedbywałem inne relacje, hobby, zainteresowania, itp. (myśląc, że skoro jestem w związku to już tego nie potrzebuję i już nic nie muszę robić).
Oczywiście wynikało to wszystko z niskiej samooceny i znacznego przeceniania faktu posiadania dziewczyny. Wiem też teraz, jak ważne jest to, co pisze Jasiu- mianowicie, żeby nie traktować tego czasu "ulgowo", tylko właśnie mocniej wtedy pracować, tym bardziej, że dzięki lepszemu nastrojowi jest to generalnie łatwiejsze
Problem zaczynał się, kiedy z jakichś powodów się rozstawałem z dziewczyną- najczęściej okupione to było stanem około-depresyjnym, potęgowanym często przez fakt, że będąc w związku zaniedbywałem inne relacje, hobby, zainteresowania, itp. (myśląc, że skoro jestem w związku to już tego nie potrzebuję i już nic nie muszę robić).
Oczywiście wynikało to wszystko z niskiej samooceny i znacznego przeceniania faktu posiadania dziewczyny. Wiem też teraz, jak ważne jest to, co pisze Jasiu- mianowicie, żeby nie traktować tego czasu "ulgowo", tylko właśnie mocniej wtedy pracować, tym bardziej, że dzięki lepszemu nastrojowi jest to generalnie łatwiejsze