30 Mar 2021, Wto 21:08, PID: 840089
(30 Mar 2021, Wto 20:49)Nowy555 napisał(a):(30 Mar 2021, Wto 20:44)U5iebie napisał(a):(30 Mar 2021, Wto 3:04)Bobek90 napisał(a): Sex nie leczy z fobii, niska samoocena nie zniknie tylko dlatego że ktoś publicznie będzie tobie podtrzymywał rękę.Można też wyczytać, że bliska relacja z kobietą może dużo dać, więc pierdy typu związek nic Ci nie da można sobie wsadzić. xP Ja uważam, że mi nawiązanie bliższej relacji z koleżanką, mimo że to nie związek, dał sporo. I fakt, problemy od tego nie przechodzą, ale kurde, sto razy wolę być w dup*e i mieć niezgorszą koleżankę, niż być w dup*e i kompletnie nikogo nie mieć.
Nie dajcie sobie wcisnąć, że nawiązanie fajnej bliskiej relacji nic nie zmienia. xP
Nawet sam seks, to jeden powód do frustracji mniej, czyli zmiana na plus.
Racja
też zrobiłem duży postęp dzięki poznaniu koleżanki
Ciężko mi powiedzieć na ile ten postęp u mnie posunął się do przodu, moją przyszłą żonę poznałem wiele miesięcy po tym, jak zacząłem nad sobą pracować i wejście w związek było skutkiem tej pracy. Czy dużo mi to dało? No pewna bariera w głowie pękła, natomiast nie uważam, że bez tej pracy nad sobą (w sensie mając tylko ten związek) udałoby mi się tę relację utrzymać, nie mówiąc już o rozniesieniu fobii.
(30 Mar 2021, Wto 20:59)Zasió napisał(a): A, to ty, no wiedziałem, ze skądś kojarzę ten ton i tego nicka... LOL
Tak, to ja założyłem ten temat.
Jakbyś nie zauważył, to paradoksalnie w pierwszym poście wpisuje się w twój światopogląd
No i?
(30 Mar 2021, Wto 20:59)U5iebie napisał(a):(30 Mar 2021, Wto 20:48)Jasiu1234 napisał(a): natomiast niektórzy oczekują cudównp. kto? ktoś wyżej? padło jakieś stwierdzenie, że jak znajdzie ktoś dziewczynę to już wszystko będzie ok?
Nie padło, ale zauważyłem (akurat nie na tym forum), że sporo osób nie wiedzieć czemu ma takie podejście. Nie winię ich za to, bo sam całe lata myślałem takimi kategoriami.
(30 Mar 2021, Wto 21:01)Zasió napisał(a):(30 Mar 2021, Wto 20:48)Jasiu1234 napisał(a): Pozwoli, jeśli pójdziemy za ciosem rzecz jasnaAle wiadomo, że żaden fobik nie pójdzie! Prawda?...
Każdy odpowiada za siebie. Kto będzie chciał pójść - pójdzie.